W ramach doskonalenia swoich umiejętności ortograficznych i językowych w czasie lekcji języka polskiego uczniowie z klasy IV „a” układali humorystyczne opowiadania z wyrazami z partykułą „nie”.
Podzieleni na zespoły napisali prace pełne zaskakujących skojarzeń i pomysłów. Ważne przy tym było, by uwzględnić jak najwięcej słów z z cząstką „nie” i nie popełnić przy tym błędów w ich łącznej i rozłącznej pisowni.
Poniżej zostały zamieszczone wszystkie teksty uczniowskie. Gratulujemy inwencji!
E. Szrepfer
Weronika Starostecka, Oliwia Ulidowska, Wojciech Prusecki, kl. IV „a”
Ja i niedojrzały ogórek
Niedawno wstałem, ale nie zjadłem śniadania. Następnie pani wstawiła mi minus do dziennika, ponieważ nie odrobiłem pracy domowej. Miałem również nieobecność. Widziałem też, jak niegrzeczny Mateusz dostał nieprzygotowanie. Niemiły nieprzyjaciel nie przeczytał lektury, chociaż pani go o to poprosiła.
Niezadowolony wróciłem do domu i obejrzałem nieciekawy film na niewygodnym fotelu. Był o niedojrzałym ogórku. Nie mówiłem nic podczas tego filmu, ponieważ niecierpliwie czekałem na koniec.
Nagle stało się nieszczęście, nieuważnie patrzyłem na telewizor, a ogórek wyskoczył zza ekranu. Nie powiedziałem nic, ponieważ zemdlałem, a to jedzenie zabrało mnie do nierównego garażu.
Nagle się obudziłem, a warzywo powiedziało:
- Nie zmęczyłeś się?
- Zostaw mnie! – krzyknąłem. – Niestosownie się zachowujesz.
Nieśpiesznie zjadłem go, a następnie poszedłem do domu. Mama na mnie krzyczała, ponieważ miałem nieporządek w pokoju. Nie poszedłem przez to na dwór.
Zofia Stepnowska, Julia Idzikowska, Oskar Stodulski, kl. IV „a”
Pechowa szkoła we śnie
Niedawno w szkole spotkało mnie nieszczęście. Nie odrobiłem pracy domowej i do tego nie zgłosiłem nieprzygotowania.
Następnego dnia pani wstawiła mi nieobecność na pierwszej lekcji, a na drugiej nie zastosowałem przecinka na kartkówce. Byłem smutny i niegrzeczny, ponieważ mój kolega nie przyszedł do szkoły, bo nie przeczytał lektury i nieciekawy był lekcji.
Gdy następnego dnia trwał wf, mój kolega się nie zmęczył i nałożył niewygodne spodnie. Był dla mnie niemiły, bo nie zjadł śniadania. Niecierpliwie czekałem na ocenę z kartkówki, nauczycielka nieśpiesznie je sprawdzała, a na koniec lekcji nie powiedziała mi o stopniu. Nie dość, że nieuważnie sprawdzała, to jeszcze nierówno napisała. Z niezadowoleniem szedłem do domu i nic nie mówiłem mamie i tacie. Po drodze spotkałem swojego nieprzyjaciela, który był niedojrzały i nieporządnie się ubrał.
Gdy przyszedłem do domu, to zobaczyłem, że to sen. Kiedy się obudziłem, to była dwudziesta i tydzień do przodu, więc to już koniec mego snu.
Wiktor Sarapkiewicz, Dominik Sparzak, Maria Jaroszek-Czerwienko, Artem Beliavskyi, kl. IV „a”
Silny dziadek
Mam dziadka, który jest bardzo silny i mieszka ze mną w Koszalinie. Jestem często nieprzygotowany i nieobecny w szkole, ponieważ chodzę z dziadkiem na siłownię, nie odrabiam lekcji, nie czytam książek, tak jak kiedyś mój dziadek.
Niedawno odbyło się zebranie w szkole, byłem bardzo niecierpliwy, bo myślałem, że dziadek mnie zbije. Jestem bowiem niegrzeczny, niemiły i niedojrzały. Kiedy jednak przyszedł, powiedział, że nie poszedł na zebranie i już nic nie mówił, więc nieśpiesznie poszliśmy na siłownię. Gdy wracaliśmy z niedalekiej placówki, dziadek zobaczył piękną, nieszczupłą babcię i nie poszedł z nią po zdrowe jedzenie, tylko do McDonalda.
Piękna babcia wprowadziła się do nas, ale okazało się, że jest niemiła, ponieważ muszę się cały czas uczyć i nie chodzę na siłownię, a dziadek cały czas chodzi do McDonalda i jest tęgi tak samo jak babcia. Nie lubię takich ludzi jak ta niemiła pani.
Piotr Podborowski, Aleksander Gmys, Adam Różański, Viktoriia Datska, kl. IV „a”
Ocena Jacusia
Pewnego niezimowego dnia Jacek nie odrobił pracy domowej i zgłosił nieprzygotowanie. Jego nieprzyjaciel kazał pani wstawić jedynkę do dziennika, bo był niemiły.
Po skończeniu zajęć w szkole Jacek poszedł na spacer nierówną ścieżką i się nie wywrócił. Nieciekawy chłopiec nie poszedł do kościoła, bo nie chciał zmarznąć, a było zimno. Jacek nie udał się do domu, ponieważ nie miał kluczy. Niezadowolony czekał na mamę.
Z niecierpliwości poszedł do szkoły, jednak nie udało mu się poprawić oceny na dobrą – ze złości.
Stanisław Szymański, Bartosz Libura, Julian Zuchniewski, Victoriia Marczuk, kl. IV „a”
Porwanie i szaleństwo
Pewnego niepięknego dnia w Ohio zabrałem mojego kuzyna na lot odrzutowcem. Spełniłem marzenie mego kuzyna. Miał nie powiedzieć rodzicom. Dziwne, że po locie się nie zmęczył.
Nazajutrz nie poszedł do szkoły. Miał wstawioną nieobecność. Gdy przyszedł do szkoły, przypomniał sobie, że nie odrobił pracy domowej. Pani zrobiła niezapowiedziany sprawdzian z angielskiego. Dostał z niego jedynkę. Gdy skończyły się lekcje, nie widział swojego ferrari.
Po powrocie do domu czekał niecierpliwie przy drzwiach na Elona Muska, bo miał dać prezent. Kiedy przyszedł, okazało się, że Elon był kosmitą, a jego autem był statek ufo. Wtedy porwał mnie. Gdy robiono mi badania, okazało się, że byłem też kosmitą.
Ta przygoda była bardzo ciekawa.
Źródło obrazka: https://mojelekcje1.jimdofree.com/klasa-v/pisownia-z-nie/