Aleksandra Siemaszko, kl. VII „a” – 15/18 p.

      Wartości pełnią kluczową rolę w życiu każdego człowieka, kształtują postawy, cele i zachowania. Wpływają one na sposób, w jaki postrzegamy świat, a także na jakość naszego życia. Wartości mogą ulegać zmianom w miarę dostarczania życiowego doświadczenia, zdobywania wiedzy oraz rozwoju osobistego. Uważam, że dobre wartości przyciągają ludzi, co spróbuję udowodnić w dalszej części rozprawki.

      Po pierwsze, warto doceniać osoby, które dają przykład wiernej miłości, prawdziwej przyjaźni oraz obecności dla drugiej osoby. Przykład znajdziemy w książce pt. „Mały Książę” Antoine’a de Saint-Exupery’ego. Lektura przedstawia losy pewnego chłopca oraz zmusza nas do refleksji nad wartościami, którymi każdy z nas kieruje się w życiu. Mały Książę opowiada pilotowi o wizytach na różnych planetach, na których poznaje wiele osób i doświadcza wielu uczuć, między innymi do róży, opowiada o przyjaźni z lisem.

 

Izabella Szulc, kl. VII „a” – 15/18 p.

      Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak nasze zachowanie i uczynki wpływają na kontakt ze społeczeństwem. Ludziom zależy na przyjaźni z wartościowymi i życzliwymi osobami, takimi, które czynią dobro. Uważam więc, że dobre uczynki przyciągają dobrych ludzi, a w dalszej części rozprawki spróbuje to udowodnić.

     Po pierwsze, pomagając innym, wkładamy w to siebie i nasze serce. Odpowiednim przykładem potwierdzającym słuszność tego argumentu jest sytuacja z książki „Pax” Sary Pennypacker, w której bohater Peter wyruszył w podróż, by znaleźć swojego lisa. Jednak na jego drodze czekały różne przeszkody, na przykład upadek i złamanie nogi. W tamtym momencie chłopca znalazła kobieta o imieniu Vola. Pani ta pomogła chłopcu w potrzebie, choć nie musiała tego robić. Zrobiła to z własnej woli i tym sposobem zyskała nowego przyjaciela, mogąc uleczyć samotność.

 

Bartosz Sierzputowski, kl. VII „a” – 14/18 p.

      Wielu ludzi otacza się nieodpowiednim towarzystwem, takim, przy którym nie może czuć się komfortowo. Uważam, że prawdziwi przyjaciele to tacy, przy których możemy być sobą. […]

      Po drugie, trzeba mówić o swoich zainteresowaniach, ponieważ ktos może interesować się tym samym. Dowodzi tego wydarzenie z lektury „Chłopcy z Placu Broni” F. Molnara, w której dzieci z miasteczka lubiły sobie urządzać różnego rodzaju bitwy. Dzięki temu zaprzyjaźniły się, stworzyły drużynę i walczyły na niekorzyść ekipy Feriego Acza.

      Po trzecie, trzeba mówić o swoich problemach, gdyż ktoś z otaczających nas osób może zmagać się z tym samym. Przykładem potwierdzającym słuszność tego argumentu jest sytuacja z mojego dzieciństwa. […]

 

Michalina Rogowska, kl. VII „a” – 13/18 p.    

      […] Zacznę od tego, że zrozumienie człowieka wpływa na to, jak go postrzegamy. Przykład potwierdzający słuszność tego argumentu znajdziemy w lekturze „Mały Książę” Antoine’a de Saint-Exupery’ego, w której główny bohater zrozumiał dzięki lisowi, że róża jest dla niego najważniejsza, ponieważ to jej poświęcił swój czas. Ten moment ilustruje to, że dzięki naszym przyjaciołom możemy dostrzec rzeczy, których wcześniej nie widzieliśmy.

      Kolejnym argumentem potwierdzającym tezę jest to, że bycie miłym dla innych poprawia humor i podnosi poczucie własnej wartości. Doświadczył tego Scrooge, główny bohater opowiadania „Opowieść wigilijna” K. Dickensa, który przed przyjściem duchów był oschły dla każdego, lecz po ich wizycie stał się pomocnym człowiekiem, dostrzegającym w innych i w sobie dobro. […]

 

Wojciech Chojnowski, kl. VII „a” – 13/18 p.

      Wielu ludzi nie potrafi znaleźć  odpowiedniego towarzystwa dla siebie. Moim zdaniem warto poczekać trochę dłużej  i znaleźć jedną osobę, która zastąpi złe środowisko, dzięki czemu nie popadniemy w jakiekolwiek uzależnienia. […]

      Po pierwsze, warto patrzeć na swoje zachowania z perspektywy drugiej osoby, żeby przypadkowo nikogo nie urazić, czego przykładem jest postawa Scrooge’a z lektury „Opowieść wigilijna” K. Dickensa. Kiedy przed przemianą Ebenezer był zrzędliwym materialistą, który myślał, ze wszystko robi dobrze, mało kto go lubił. Jednak duchy uświadomiły mu, że nie pieniądz liczy się w życiu najbardziej. Scrooge zaczął inaczej patrzeć na świat, uszczęśliwiał innych, przez co zdobył wielu przyjaciół.

 

Anna Sępka, kl. VII „b” – 13/18 p.

      Wielu ludzi bardzo docenia posiadanie przyjaciół, znajomych i osób, którym można zaufać. Gdy szukamy towarzystwa, to zawsze zwracamy uwagę na to, jak ta osoba się zachowuje. Moim zdaniem nie da się przyjaźnić z kimś, kto ma wiele wad. W dalszej części rozprawki postaram się udowodnić słuszność tej tezy. […]

      Po drugie, ludzie potrzebują, aby ktoś zwracał na nich uwagę, nie zapomniał o nich i spędzał z nimi czas. Możemy poczuć się nieważni dla naszego przyjaciela, jeżeli nie poświęca nam wystarczająco dużo czasu. Lektura „Mały Książę” Antoine’a de Saint-Exupery’ego potwierdza ten argument. Gdy tytułowy bohater poleciał na Ziemię, spotkał lisa. Zwierzę, widząc chłopca, podeszło do niego i zaczęli rozmawiać. Podczas czytania ich konwersacji najbardziej spodobał mi się cytat: „Pozwalając się oswoić, narażasz się na łzy, co idealnie także sytuację róży, która, została sama, gdy Mały Książę wyruszył w podróż.

 

Weronika Sparzak, kl. VII „b” – 13/18 p.

      Pierwszym argumentem uzasadniającym podaną tezę jest danie drugiej osobie szansy wypowiedzenia swojego zdania, co znajdziemy w lekturze „Pax” Sary Pennypacker. Chłopiec musiał zostawić swojego najlepszego przyjaciela. Przebył bardzo długą i trudną drogę, aby odnaleźć lisa. Peter wiedział, że „Pax” będzie szczęśliwszy w naturalnym środowisku z nowymi przyjaciółmi. Chłopiec zrozumiał zdanie lisa i uszanował je.

      Drugim argumentem potwierdzającym słuszność tej tezy jest pomoc innym nawet, jeśli oni tego nie robią. Taka postawę przyjęło rodzeństwo w stosunku do Tumnusa z lektury „Opowieści z Narnii. Lew, czarownica i stara szafa” C. Lewisa. Chciało odnaleźć fauna, który został porwany przez Białą Czarownicę. Poświęciło się, chociaż znała go tylko Łucja.